Nauczyło mnie życie niezwykłej cierpliwości: czekania cierpliwie na propozycje koncertowe. To trudna umiejętność, kiedy pieniędzy brak, czekasz na jakieś zaproszenie, a nikt nie zadzwoni, nie zapyta: - Czy mógłby Pan...?
- Pewnie, że mógłbym, mam mnóstwo czasu i prawie cały kalendarz wolny!
Wiecie jaki to stres? Pół życia przeżyłem w takim stresie. Sam podziwiam swoje serce, że to wszystko wytrzymało.
Powie ktoś: - Trzeba było pomóc szczęściu i wystosować milion ofert. Wysłać listownie, albo mailowo oferty ze zdjęciem, uśmiechem, szerokim repertuarem, miłymi słowami... Wysyłałem. Nawet płyty, tzw. demówki wysyłałem. Najczęściej nic to nie dawało, albo dawało znikomy efekt.
Aż się wkurzyłem i przestałęm wysyłać. W moim przypadku najlepszą opcją okazało się czekanie, spokojne czekanie - ludzie potrzebują dobrej muzyki. Telefon zaczął dzwonić. Propozycje koncertów nadchodziły, wszystko było znakomicie. nawet jeszcze w tym roku. Wiosna wprawdzie była stracona, ale latem coś tam się zagrało, pojawiły się także oferty jesienne... No i przyszła jesień.
Jesienią 2020 telefon się rozdzwonił... Po kolei zaczęto odwoływać moje koncerty, albo z października przenosić na listopad, a z listopada na grudzień, albo jeszcze dalej. Aż się zacząłem bać każdego kolejnego telefonu.
Nauczyło mnie życie cierpliwości, ale tej jesieni mam tego trochę już dość!!
Różne jesienie człowiek ma. Różnymi może/musi się cieszyć.
Ja się cieszę tym, co mam, co mi zostało.
Jak się domyślacie, tegoroczna jesień jest dla mnie smutna, smutniejsza niż poprzednie, bo nie mogę spotykać się z moimi fanami, ani z fanami Krainy Łagodności, której w Polsce ojcem był... chyba jednak Bułat Okudżawa. Ale to inny temat, może na ciekawą pracę badawczą, doktorską.
Tegoroczna jesień ma dla mnie kolor i smak moich bliskich: córki, wnuków, mojej Dorotki, mojego parku...
Dusia to słodziak, Marcel to zawadiaka, a Emilka - pracuje, bo jest odpowiedzialną, mądrą dziewczynką.
Chyba rzucę to wszystko w czorty i do nich pojadę...
Dobrze jest, pięknie jest! - a będzie jeszcze lepiej!! :-)))))
Paweł Orkisz
5 listopada 2020
foto: archiwum rodzinne
Poprzedni artykuł
rok 2020, rok 2019, rok 2018, rok 2017, rok 2016, rok 2015
rok 2014,rok 2013, rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009