krakow zima.kosciol mariackiArtyści bywają humorzaści.

Jak się wszystko układa, wiedzie, samo się składa w sens i dobro, to chce im się skakać pod niebiosa. Są pewni siebie i przekonani o nieprzemijającej wartości tego, co tworzą.
Kiedy coś się posypie, ktoś zrobi im przykrość, a nie daj Boże, żeby takiego poniżyć, to tracą wiarę, ufność w sens swojej pracy i po prostu im się nie chce.

Wiem o tym i ze wszystkich sił staram się sam uniezależnić od chwilowych kaprysów własnego nastroju i wpływów mojego środowiska.
Ale tak się
nie da.
Po prostu to niemożliwe.
* * *

Cieszę się tymi świętami, choć inaczej niż poprzednio.
Dzieci wyszły z domu
na dobre i to nasze gniazdo pustoszeje.
Wpadną na króciutko i ruszają w swoje sprawy.

A mnie tak trudno przyzwyczaić się do egzystowania na uboczu ich świata.

Dobrze, że Kraków jest taki piękny zimą...
Zabieram Was na zimowy spacer po Krakowie.

Dobrze, że obiektyw Marka Sendka umie mi wyczarować spokój.
W naszym mieście... w którym Anioły grają na ulicach.

krakow zima.aniol 1
krakow zima.maly rynek
krakow zima.budynek asp * * *
Mało?
Nie zmarzliście?
To zapraszam do Galerii "Kraków zimą - 2012"

* * *
A wszystkim, którzy już odrobinę zmarzli, albo są zajęci swoimi sprawami rodzinnymi

Życzę z serca
Zdrowia, Szczęścia, Pomyślności i otwarcia na Miłość Bezbronną i Bezcenną.
Dostrzeżenia Alfy i Omegi, Początku i Końca.
W tym Dzieciątku...


krakow zima.zlobekPomyślałem też, że mógłbym spróbować to  moje widzenie, postrzeganie Boga, dostrzeganie sensu żłóbka wytłumaczyć tym, którzy nic tam nie widzą. Nic, poza tandetą lalek i zabawek.
Kiedy krótko studiowałem fizykę na UJ w Krakowie, dowiedziałem się o wielkim marzeniu fizyków. Tym marzeniem było - i jest zapewne ciągle - pragnienie opisania świata jednym równaniem, znalezienie takiego jednego równania, które opisywałoby wszystkie procesy zachodzące we Wszechświecie.
Otóż, drodzy Bracia-Fizycy, jest taka jedna zasada, istnieje.
Choć nie wiem, czy da się ją zapisać wzorem.
Tą zasadą - zgodnie z nauką Jezusa Chrystusa i zgodnie z wiarą wszystkich jego uczniów, od starożytności, po dziś - jest... Miłość.
To Miłość jedynie buduje i zmienia, to jedynie Miłość kształtuje i tworzy - galaktyki i dusze.
Upiększa i bogaci, rozwija i porusza.

A ta Miłość, jeśli ma być powszechna i dostępna dla każdego człowieka, musi być prosta i skromna. Inaczej byłaby prawem dostępnym dla Profesorów i Uczonych w Piśmie.
Jej symbolem, Jej Znakiem, musi być coś zrozumiałego, odczytywalnego przez najprostszych, najzwyklejszych, najbardziej ograniczonych ludzi.

Jak... niemowlę w żłobie.

* * *

Miłość mi wszystko wyjaśniła,
miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość,
gdziekolwiek by przebywała.

(Karol Wojtyła - Pieśń o Bogu Ukrytym)

 

Kraków, 25 grudnia 2012
foto: Marek Sendek

Poprzednio
pisałem:

rok 2016, rok 2015, rok 2014, rok 2013,
rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009