tytuł org. Romans dla B.
sł. muz. Sława Kusznir
tłum. Paweł Orkisz

Nam z sobą razem nie po drodze

od jutra już.
A dzisiaj jeszcze nam tak dobrze,

tak blisko ust.

Gdy każda gwiazda upaść musi

kiedyś i gdzieś,

jakże nas przepaść ma nie kusić?

- Sam diabeł chce.


Lecz zostaw mi po prostu duszę,

z nią będę żyć.

Być twojej krwi oddechem każdym

nie dano mi.

Dla Ciebie z miąższu wiśniowego

wyciskam krew…

Będzie wiśniowo lśnić na śniegu

miłości mej.

Zostaw mi duszę jak zbawienie

i odejdź w głąb.

Żyj swoim życiem, swoim cieniem

daleko stąd.

Niech pozostanie krótkie „razem”

w tym naszym śnie.

Tylko mi zostaw niemą skargę

na samym dnie.

Spokojnie na 4/4
Wstęp          //: -eeD/ C7+ /-CCD/ e ://

 

zwr               / e,e / C,e /-eeD/ e   / G / a / H7,C7+C0/ e   /

 

               //: E7 / D0,C6 / H7 / C7+ / a,H7 / C7+ / H7,C7+C0/ e ://