sł. muz. Bułat Okudżawa, tłum. Paweł Orkisz
Jakie teraz dziwne noce, dziwne noce
Widzę w oknie zatroskaną postać Mamy
Gdzież tak Ciebie, Synku, ciągle nosi?
Mój jedyny, Ukochany
A mnie w domu trudno siedzieć w taką porę
Gwiazdy teraz jakby większe, jakby lepsze
- Dyżuruję, Mamo, dyżuruję!
To już kwiecień, to już kwiecień.
Synku drogi, ja pamiętam, jak to było…
Posmutniały Twoje oczy razem z kwietniem
- Ona Ciebie, Synku, zapomniała,
Widzieć nie chce, widzieć nie chce
A mnie trudno w domu siedzieć w taką porę
Gwiazdy teraz jakby większe, jakby lepsze.
- Nic to, Mamo, idę dyżurować,
To już wiosna, to już kwiecień.