- Zbigniewowi Jankowskiemu
był dla mnie trapem
po którym wszedłem do domu Poezji
był drabiną prowadzącą
na ten strych
są tacy którzy go nie lubią
słyszałem
a dla mnie był latarką
dzięki której znalazłem ścieżkę do Niej
bo i teraz
kiedy gubię drogę
włączam tę latarkę
Kiedy go spotkam powiem:
„Zbyszku jesteś latarką”
Ciekawe czy się ucieszy