Dlaczego ja, poeta i bard, pojąłem się tak ryzykownego zadania, jakim jest publikowanie rozważań o Drodze Krzyżowej, zadania raczej zarezerwowanego dla teologów i kaznodziejów?
Uważam, że Bóg jest Królewskim Artystą, Największym Poetą, dlatego poezja to równie dobra, jeśli nie najlepsza, droga do opisania i zrozumienia spraw ostatecznych. Bez wrażliwości na Prawdę zamkniętą w metaforze, w ogóle: na Prawdę poza sferą zmysłów, nie jesteśmy w stanie pojąć o co chodzi w religii chrześcijańskiej.
Chciałem podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami na tematy wykraczające poza sferę wierszy, czy pieśni, a nie zamierzam pisać rozpraw, dzienników, czy autobiografii. To co mam ważnego do powiedzenia "potomnym", znajdziecie tutaj.
Wstyd się przyznać, że dopiero podczas tej pracy odkryłem niesamowite Piękno Drogi Krzyżowej jako modlitwy. Wśród tych 14 stacji znalazłem naprawdę mnóstwo materiału do medytacji nad najważniejszymi sprawami mojego własnego, małego świata i jego związków ze wszystkim, co mnie otacza. Zachęcam Was do pójścia moim śladem i przemyślenia wszystkich Waszych problemów na 14 przystankach Drogi Krzyżowej.
Niektórzy z Was śledzili na bieżąco powstawanie tych rozważań. Za kibicowanie i sugestie - dziękuję.
Dzieło skończyłem dodaniem rozważań początkowych i końcowych.
Pierwsza publiczna prezentacja odbyła się w kościele św. Krzyża w Krakowie, w piątek, 3 kwietnia 2009, godz. 19.00.
Kraków, kwiecień 2009