Wszystkim moim Przyjaciołom, Sympatykom i Znajomym składam tą drogą najpiękniejsze życzenia szczęśliwych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2019 Roku.
Niech Was Pan błogosławi i strzeże, niech rozpromieni nad Wami swoje Oblicze i niech Was obdarzy Pokojem, Miłością, Nadzieją.
Zwykle na przełomie roku dokonujemy różnych podsumowań, ale mnie jakoś trudno, z dwóch powodów:
- jak zacznę opisywać ten mój rok 2018, to okaże się że jestem chwalipiętą, pyszałkiem i człowiekiem pozbawionym elementarnej wrażliwości na tych, którym wiodło się trudno, albo zaledwie znośnie; to był dla mnie jeden z najlepszych okresów w życiu, najbogatszych w zdarzenia, piękne podróże i znakomite koncerty,
- jestem w trakcie totalnej rewolucji w życiu, sprzedaję dom, kupuję mieszkanie, ale to wszystko jeszcze ciepłe, dopiero trwa, za wcześnie o tym informować.
Jedno jest pewne: - Orkisz-artysta się nie starzeje, raczej pięknie kwitnie, bo - to chyba nie tylko moje wrażenie - każdy mój koncert staje się piękniejszy, dojrzalszy, bardziej świadomy.
Głos mi dopisuje, zdrowie raczej także.
Wokół mnie znakomici krakowscy muzycy, znający już na pamięć mój repertuar. Wiele rzeczy zaczyna procentować.
Aż się boję, żeby nie zapeszyć.
Chciałbym, żeby rok 2019 był po prostu podobny do tego, który właśnie mija.
Mam jednak świadomość, że ja jestem szczęściarzem, bo tak mnie nazwała moja Mama i tak zapewne jest.
Nie każdy ma np. takie dzieci i wnuczki, które pieką takie ciasta, do których i Dziadek dołożył swoje 5 groszy!
:-)))))
Wprawdzie ciasta są na Łotwie, a Dziadek w Krakowie może się tylko oblizywać, ale co tam!
Nie ciasta, sukcesy i nawet dzieci są najważniejsze.
Ważne jest, że kocham świat i ludzi, naprawdę cieszę się, że jestem z Wami i wśród Was.
Mieć W SOBIE RADOŚĆ, MIŁOŚĆ I ODDANIE - to takie trudne, ale ważne.
Tak sobie myślę, że ja chyba to mam.
Nie zawsze, ale mam.
Obym się tylko mniej wkurzał, a więcej uśmiechał do każdej pogody!!
Za wszystko Wam dziękuję i proszę o modlitwę, albo chociaż o ciepłe myśli skierowane w stronę Krakowa i... Wieliczki, gdzie chyba wkrótce zamieszkam.
Dzięki Bogu, nie sam. :-))
Paweł Orkisz
Wigilia 2018
rok 2018, rok 2017, rok 2016, rok 2015, rok 2014
rok 2013, rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009