1Wkrótce zagram w szczecińskim, gdzie bywam baaardzo rzadko, konkretnie w Goleniowie. Najbliższy weekend tam spędzę, sobotę i niedzielę, sam koncert zaś w niedzielę o 19.00, więc jeśli ktokolwiek z was zechce, bez trudu dotrze. Potrwa jakieś 90 minut i mam nadzieję, że pośpiewamy także wspólnie.

Przepraszam, że informuję o tym dopiero teraz. Powinienem kilka tygodni wcześniej.
No cóż, koncert jest nietypowy, jak na barda, bo w starym, gotyckim kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej. Tematyka będzie natomiast zwyczajna, bardowska... Opowieść o świecie, który nas otacza i o nas samych.
Trochę przedświątecznie, trochę noworocznie, trochę adwentowo i baśniowo zaśpiewam w tym Goleniowie.

A to, że w obliczu sacrum, to dla mnie akurat nie dziwne, rzekłbym nawet zwyczajne tak, że aż codzienne. Ja przecież swoje życie przeżywam w świadomości utajonej obecności Kogoś Niezwykłego tuż obok mnie. Nawet nie wiem czy to można nazwać wiarą, choć pewnie tak.
Po prostu mam takie przekonanie, tak czuję, tak wiem, że na moje życie Ktoś patrzy, Ktoś się nim raduje, albo smuci. I może nawet nie jest to jedna Osoba, ale jakaś zbiorowość aniołów i świętych, i przede wszystkim Bóg - Stwórca i Opiekun. 
6Jest to dla mnie tak normalne, że aż nie potrzeba ciagle o tym "trąbić", nie warto zbyt często o tym mówić, nie trzeba, nie powinno się jakoś tego podkreślać, bo... jedni to widzą i czują, a inni zupełnie nie. Jeszcze inni czują podobnie, ale drażni ich przeczucie, że mogą być częścią jakiegoś Odwiecznego Spektaklu, że są aktorami dziejącego się, stającego się właśnie tu i teraz Dobra, albo Zła. Skoro tak, skoro jesteśmy wierzący/niewierzący na różny sposób i w różnej mierze, to nie roztrząsajmy tego publicznie, nie mówmy zbyt często, nie trąbmy o tym. Tak jakoś sądzę, choć nazwać i mówić o tym jest mi trudno.

Koncert nie będzie zatem wyłącznie religijny.
Ale cały będzie zachwytem światem, w którym dane jest nam żyć, tworzyć i służyć.
Zapraszam Was w imieniu swoim i Jarka Miszczyka, który towarzyszyć mi będzie ze swoim fortepianem.
A także w imieniu niezwykłego tamtejszego proboszcza, ks. Krzysztofa Musiałka TChr. Już króciutka notka o nim na stronie tamtejszej parafii daje przedsmak tego jaki to musi być człowiek: kapłan - czyli trochę filozof; redagował programy telewizyjne i radiowe, był dyrektorem Radia Plus w Szczecinie - czyli człowiek kultury; ale był także ekonomem generalnym swojej wspólnoty, Towarzystwa Chrystusowców w Poznaniu - czyli gospodarz twardo stąpający po ziemi. A ja artysta...:-))) Naprawdę cieszę się na spotkanie z kimś takim. Na dodatek Goleniów już mi się podoba, kiedy patrzę na zdjęcia starych murów i widzę na planie miasta całe połacie zieleni.

3
Trochę ten goleniowski kościół św. Katarzyny swoją bryłą przypomina mi krakowski kościół św. Krzyża, gdzie grywam znacznie częściej.

A skoro serce mi dziś od rana śpiewa, to znaczy że koncert będzie radosny i przepełniony światłem, jak i ja sam.
Przywiozę Wam też aż 16 moich płyt, nagranych przez całe 40 lat mojej działalności artystycznej, w tym CD "Fale nadziei" (z przepiękną pieśnią "Delfiny", która z pewnością ucieszy ks. Krzysztofa) oraz CD "Ballady kolędowe", żebyście piękniej spędzili zbliżające się święta Bożego Narodzenia.

Na marginesie: fajnie jest tak pisać o "was", tzn. o fanach moich, albo szerzej: fanach pieśni naszego gatunku, wiedząc, że nie piszę w próżnię. Gdzieś tam jesteście i wcale nie jest ważne, czy się znamy, czy tylko przelotnie, albo w ogóle. Jesteście tam, gdzieś, na pewno. Jest Was niewielu, ale dla mnie, dla nas-bardów jesteście najważniejsi, bo dzięki Wam funkcjonujemy, oddychamy i tworzymy nasze pieśni.

A dla mojej duszy, oprócz oczywiście udanego koncertu, najważniejsze będzie spotkanie z Morzem, bo nie odmówię sobie z tej okazji spaceru nad brzegiem i okazji do rozmowy z Nim, jak napisałem w "Modlitwie Żeglarskiej":
(...)
jeżeli morze wzywa nas na dobre i na złe,
i  jeśli w morzu jest nasz kres
to morze Tobą jest.

Paweł Orkisz
Kraków, 23.11.2018


Poprzedni artykuł

rok 2018rok 2017rok 2016rok 2015rok 2014 
rok 2013rok 2012rok 2011rok 2010rok 2009