innypociag
Dostałem od Was podziękowania za opublikowanie piosenki I’m in love with Emily Dickinson w wersji dwujęzycznej, więc dzisiaj kolejna piosenka Pete’a Mortona, Another Train - podobno największy jego przebój, najczęściej śpiewany razem z nim przez publiczność jego koncertów.
Obydwie piosenki wprowadzę do swojego repertuaru, zaśpiewam je  np. w najbliższy piątek, 31 lipca, w pubie Kuranty (Kraków, Piłsudskiego 24), po zakończeniu koncertu pieśni Leonarda Cohena.
Zapraszam!

Większość różnorakich terapii i psychoterapii polega właśnie na tej jednej myśli, która jest osią "Innego pociągu". The beginning is now, czyli: początek jest dziś.

Nie warto rozpamiętywać przeszłości, nurzać się we własnych błędach, żałować straconych szans. To wszystko już się stało, tego nie zmienisz. Nie możesz także wybiegać za daleko w przód, bo jeszcze nie wiadomo kim się staniesz, jeśli zbudujesz siebie od nowa (możesz być kimś wielkim, albo małym; silnym, wytrwałym, albo mniej…). Musisz więc postępować tak, jakby istniało tylko „dziś”, jakby dopiero teraz stawał się twój świat.
Później okaże się, jaki on będzie. Początek jest dziś. 

Nie znam Pete’a na tyle dobrze, żeby wprost zadać mu pytanie, czy piosenka ta pisana była „na zamówienie”, przy okazji jakiejś własnej terapii. Oby nie. Artysta nie musi przecież przeżywać wszystkiego o czym pisze. Czasem wystarczy, że czegoś dotknie, pozna, skosztuje… Resztę podpowie wyobraźnia.
To w każdym razie mądra piosenka i warto ją śpiewać.

Każdy może zacząć od nowa własne życie, każdego dnia. 

Another Train 
Inny pociąg
Words and Music - Pete Morton
tłumaczenie: Paweł Orkisz 

The beginning is now and will always be,
You say you lost your chance and fate brought you defeat,
but that means nothing you look so sad,
You've been listening to those who say you miss your chance.

   Ref.  There's another train, there always is,
            Maybe the next one is yours,
            get up and climb aboard another train.

   Początek jest dziś, zawsze będzie tak.
   Nie mów:
przegrałem swoje źycie, straciłem tyle szans.
   To nic nie znaczy, nie smuć się.
   Nie słuchaj tych, co mówią, że wszystko straciło sens. 
   

   Ref.  Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz, 
            zawsze jest jakiś, więc wstań,
            i spróbuj wsiąść, bo może ten jest twój.


You may feel you're done, but there's no such thing,
although you're standing on your own, your own breath is king,
The beginning is now, don't turn around,
For regrets of bad mistakes will only drain you.
          There's another train...

   Myślałeś – mam dość, nigdy nie jest tak.
   Choć jesteś sam, to przecież oddychasz jeszcze, trwasz.
   Początek jest dziś, nie odwracaj się

   Bo żal i wstyd za przeszłość wyczerpią tylko Cię.

           Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz... 

We crawl in the dark sometimes and think too much,
Then we fill our heads with the craziest things that only break our hearts.
I know you've seen what this earth can do,
When its dragging down another loads of us, us worrisome fools.
            There's another train...

   Ciemność ogarnia czasem nas i myśli zgiełk,
   szaleństwo wpełza nam do głów i złamać serce chce,
   Wiem, widziałeś nie raz, jak ziemia wchłania tych
   sfrustrowanych, złamanych...- nigdy nie brak ich.
           Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz... 


I know its hard, we can feel confused,
We can crown ourselves with it all, 'till we feel we cannot move,
building worlds that don't exist,
Imagination plays the worst tricks.
          There's another train...

   Wiem, niełatwe to: przezwyciężyć ból,
   kiedy przytłacza wszystko cię i boli każdy ruch.
   Budujesz światy, nierealne, złe.
   Pamiętaj jednak, wyobraźnia okłamuje cię.
            Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz... 


* * *

Na marginesie: jak to jest, że w przypadku wielu Poetów najbardziej popularne stają się ich najprostsze utwory, prościutkie, żeby nie powiedzieć: prymitywne? Z jedną wyraźną myślą, klarowne, nieskomplikowane (np. moje „Przechyły”)…
A może to właśnie jest największa sztuka: napisać coś tak prostego i wpadającego w ucho?
Tylko, że jeśli tak, to ja tego nie umiem, a moze nawet: nikt tego nie umie. Publiczność sama wybiera sobie ulubieńców!

I na koniec krótki dowcip dla śledzących obydwa tłumaczenia, po angielsku:
A Mexican maid asked for a 20% pay increase. The wife in the household was not eager about this and asked:
-
'Now Maria, why should you get a pay increase?'
- 'Well Señora, there are three reasons why I should get an increase. The first is that I iron better than you.'
- 'Who said you iron better than me?'
Maria:
'Your husband said so.'
Wife:
'Oh.'
- 'The second reason is that I am a better cook than you.'
- Wife: 'Nonsense, who said you were a better cook than me?'
- 'Your husband did.'
- 'Oh.'
- 'My third reason is that I am a better lover than you.'
Wife (really furious now):
'Did my husband say that as well?'
Maria:
'No Señora, the gardener did.'

Czy Marysia podwyżkę otrzymała? - Hm... nie ma to jak mały szantażyk ?!

Kraków, 28 lipca 2009


Poprzednio