Ogłaszam wszem i wobec, że wczoraj skończyła się kontraktacja płyty "Nad nami noc - Paweł Orkisz" (Grudzień 2016).
A to oznacza, że od dziś można ją zamawiać, oczywiście, ale z dopłatą 5 zł na koszty wysyłki. Cena moich wszystkich pojedynczych płyt jest taka sama (od 17 !at) i wynosi "ćwiartkę", czyli równiutko 25 zł.
Liścik słodki dostałem z Przeworska, więc go opublikuję, dla poprawienia i Wam humorów!
Szanowny Panie Pawle Orkiszu,
siedząc tak dzisiaj w domowym zaciszu
przeglądam w necie lubiane strony
i powiem, jestem wręcz zachwycony ;)
bo nowa płyta jest do kupienia,
autorska przy tym, nie powtórzenia;
radość tym bardziej, że przed świętami
raczy Pan fanów nowymi pieśniami
Zatem zamawiam z radością (ad hoc)
jeden egzemplarz "Nad nami noc"
oraz - co dawno miałem już w planie -
Pana kolędy (wszak są na stanie!?).
Dygresję małą teraz wnieść muszę:
szkoda Cohena (Boże zbaw duszę).
Prawdziwych bardów ciągły deficyt.
Dobrze, że Orkisz wciąż jeszcze pisze.
Życzę, by śladem Boba Dylana
i Panu została nagroda przyznana :-))
serdecznie pozdrawiam
Jerzy Bogusz
Serdecznie dziękuję, Panie Jurku, za życzenia, zwłaszcza tej Nagrody Nobla :-)))
Oj, przydałby się jakiś milionik dolarów, nawet jeśli niecały :-)))
PS. A gdyby ktoś chciał zapytać o wynik tej kontraktacji, to powiem, że średni, bardzo średni: ok. 300 egz. Dużo to, czy mało? - Nie wiem. Raczej niewiele.
Ale zabawy miałem z tym co niemiara, a to przecież chodzi, żeby mieć fanów i fan (czyli fun z ang.) :-)) Na szczęście znajdzie się czasem ktoś życzliwy wśród prezesów okolicznych spółek.
I tak to się toczy :-((
Paweł Orkisz, 15 grudnia 2016
projekt: Maciej Ziembla
rok 2016, rok 2015, rok 2014,
rok 2013, rok 2012, rok 2011,
rok 2010, rok 2009