Another Train 
Inny pociąg
Words and Music - Pete Morton
tłumaczenie: Paweł Orkisz 

The beginning is now and will always be,
You say you lost your chance and fate brought you defeat,
but that means nothing you look so sad,
You've been listening to those who say you miss your chance.

   Ref.  There's another train, there always is,
            Maybe the next one is yours,
            get up and climb aboard another train.

   Początek jest dziś, zawsze będzie tak.
   Nie mów:
przegrałem swoje źycie, straciłem tyle szans.
   To nic nie znaczy, nie smuć się.
   Nie słuchaj tych, co mówią, że wszystko straciło sens. 
   

   Ref.  Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz, 
            zawsze jest jakiś, więc wstań,
            i spróbuj wsiąść, bo może ten jest twój.


You may feel you're done, but there's no such thing,
although you're standing on your own, your own breath is king,
The beginning is now, don't turn around,
For regrets of bad mistakes will only drain you.
          There's another train...

   Myślałeś – mam dość, nigdy nie jest tak.
   Choć jesteś sam, to przecież oddychasz jeszcze, trwasz.
   Początek jest dziś, nie odwracaj się

   Bo żal i wstyd za przeszłość wyczerpią tylko Cię.

           Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz... 

We crawl in the dark sometimes and think too much,
Then we fill our heads with the craziest things that only break our hearts.
I know you've seen what this earth can do,
When its dragging down another loads of us, us worrisome fools.
            There's another train...

   Ciemność ogarnia czasem Cię i myśli zgiełk,
   szaleństwo wpełza nam do głów i złamać serce chce,
   Wiem, widziałeś nie raz, jak ziemia wchłania tych
   przygnębionych, złamanych...- nigdy nie brak ich.
           Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz... 


I know its hard, we can feel confused,
We can crown ourselves with it all, 'till we feel we cannot move,
building worlds that don't exist,
Imagination plays the worst tricks.
          There's another train...

   Wiem, niełatwe to: przezwyciężyć ból,
   kiedy przytłacza wszystko cię i boli każdy ruch.
   Budujesz światy, nierealne, złe.
   Pamiętaj jednak, wyobraźnia okłamuje cię.
            Inny pociąg już nadjeżdża, spójrz... 


* * *
lipiec 2009