uderzeniem wichru umiem złamać
lekkim szeptem zaszeleścić w trawie
kiedy płaczesz umiem Cię pocieszyć
kiedy milczysz głośno z Tobą marzę

twardą skałą umiem przetrwać wieki
w miękki piasek skruszeć w żarze słońca
będziesz śmiać się i przechylać głowę
będziesz taka zawsze już śmiejąca

ciepłym deszczem na zziębnięte dłonie
lodowatym spadnę na gorące
biciem serca odezwę się w Tobie
bólem cichym przypomnę w rozłące

ja - jak kupiec dalekiego miasta
w swoje wozy wpisałem tęsknotę
jesteś perłą - więc sprzedaję wszystko
żeby "wszystko" odzyskać z powrotem



.