Psalm 57
Ref. Zmiłuj się, Boże, nade mną,
boś Ty weselem dla mej duszy.
Chronię się w cieniu Twoich skrzydeł,
aż przeminie zła przygoda.
Wołam do Boga Najwyższego,
sprawcy sądów nade mną.
Ześle z nieba i mnie wybawi
nawet gdy lżyć mnie będą.
Ześle Bóg łaskę i miłość,
a hańbą okryje dręczących.
Dół przede mną wykopali,
lecz sami wpadną do niego.
Serce moje jest czyste,
psalm zaśpiewam i zagram.
Zbudź się harfo ma i cytro,
a ja obudzę jutrzenkę.
Z ustaleniem autora muzyki do tej pieśni jest pewien kłopot. Usłyszałem ten psalm, śpiewany przez "kogoś", podczas pielgrzymki warszawskiej do Częstochowy chyba latem 1974 lub 1975 roku. Pamietam chłopaka, ciut starszego ode mnie, który pokazywał mi akordy tej pieśni i moje własne zadziwienie jej harmonią, a zwłaszcza tym pięknym pasażem z G dur, poprzez C dur, do A dur. Kiedy po latach przypominałem sobie ten psalm, nie jestem wcale pewien, czy ją dobrze pamiętam. Więc przyjmijmy: "autor melodii - nieznany, aranżacja - PO"
na 6/8
/ D / D /
refren //: D / Fis7 / h / G / C / C / A7 / A7 /
/ D / Fis7 / h / G / D / A7 / D / D ://
zwrotka //: D / A7 / D / D / e / G / D / D /
/ D / A7 / D / D / e / A7 / D / D /