Witam Was wszystkich wakacyjnie, ciepło, lekko zagapiony, zdziwiony i spocony.

klasa.zaborek 2011.p032Dla swoich fanów mam kilka informacji:
1. Zaszaleliśmy z Łukaszem Baciem, prowadzącym kawiarnię Muza w Rzeszowie. Robimy niespodziewany i niezapowiedziany wcześniej koncert w Rzeszowie. U niego, na tyłach Teatru im. W. Siemaszkowej. Pieśni słoneczne. Ciekaw jestem ilu rzeszowiaków będzie w tym czasie w mieście? No i ilu fanów zechce skończyć z nami ten słoneczny weekend?

2. Latem będę grywał w Kurantach nieco częściej, ale nieregularnie i niezobowiązująco, ot tak, żeby odpocząć – jeśli nie będzie „frekwencji”, to zrozumiemy, wybaczymy i… koncert odwołamy. Latem nie ma sensu się przemęczać. Najbliższe takie Kurantowe koncerty: w piątki 22 i 29 lipca. W sierpniu raczej w czwartki: 4 i 11 sierpnia.

3. Na płytę „Dla Ciebie, Słońce” będziecie musieli Państwo poczekać do jesieni, ale od września chcielibyśmy ruszyć z nią w trasę promocyjną po Polsce. Pomyślcie, gdzie moglibyście nas polecić… Naprawdę, w każdym mieście jest spore grono potencjalnych odbiorców naszych pieśni, tylko... jeszcze o tym nie wiedzą. Ktoś im musi o nas powiedzieć!

4. Za wyjątkiem ostatniego weekendu sierpnia - aż 4 zaproszenia - nie mam tego lata prawie w ogóle koncertów. Ciekawe jak to wpłynie na mój nastrój, natchnienie i wagę. 

5. Nie gwarantuję, że będzie mi się chciało w wakacje pisać te swoje cotygodniowe blogi. Piszę je przecież dla Was, a Wy teraz… odpoczywacie pewnie gdzieś w Chorwacji, albo w leśnej głuszy.
* * *

klasa.zaborek 2011.p039Otaczającego nas świata nawet nie chce mi się komentować, bo mi niekiedy ręce opadają!

Jak np. można było oddać kontrolę nad „Rzeczpospolitą” i tygodnikiem „Uważam Rze” w ręce jakiegoś finansisty? W dodatku za pół darmo, za śmieszne pieniądze, za byle 80 mln zł!

Jeśli TVN jest wyceniany przez rynek na ok. 3,8 mld zł, to te dwa pisma warte były na pewno ok. 1 mld zł. Wokół nich już zaczęto budować koncern medialny. Nie zdążono. Rząd platformiany zemścił się na redakcji sprzyjającej PiS-owi, ale skutki monopolizacji na rynku medialnym dotkną nas wszystkich.

Czy przychodzi kres tradycyjnie rozumianej rodziny? Czy przychodzi czas prześladowania katolików w Polsce, w imię odgrywania się za wielowiekowe „krzywdy”, inkwizycję i polską słynną „nietolerancję”. Ciekawe tylko dlaczego właśnie do Polski zjeżdżali od wieków Żydzi, arianie, ostatnio Grecy? Tutaj robili i robią interesy, tu budują swoje nowe domy? Oby nasze wnuki nie musiały w przedszkolach oduczać się słów „mama” i „tata” na rzecz „rodzic A” i rodzic B”, jak w Szwecji, w imię równoprawnego traktowania homoseksualistów.

Ciągle mnie dziwi, że prawica w Polsce jest tak nieporadna. Prawicowe, konserwatywne poglądy mają przecież zwykle ludzie rozsądni, stawiający na wypróbowane, sprawdzone wartości. Jak to się dzieje, że nie potrafimy zbudować atrakcyjnej propozycji politycznej? Polityka to wredne zajęcie, ale we współczesnym świecie nic się nie zdziała bez solidnej reprezentacji politycznej.

We współczesnej wojnie poglądów i idei ńie ziemia, nie finanse, nie broń, a media się liczą!
Taka „Rzeczpospolita” to był ostatni bastion normalności. Za nią warto było „umierać”.

A ponieważ za nic już nie musimy umierać, to chociaż odpoczywajmy pełną piersią!
Sami widzicie, że kiedy zaczynam komentować rzeczywistość, to mi jakieś
takie okropne smutasy wychodzą. Naprawdę lepiej już żyć pieśniami!

Życzę, żebyście w podobnych klimatach, jak te ze zdjęć p. Jerzego Klasy, odpoczęli, nabrali sił, przeżyli coś miłego i budującego. I żebyście zatęsknili... za naszymi balladami słonecznymi.

Kraków, 14 lipca 2011
klasa.zaborek 2011.p029
Poprzednio pisałem:

rok 2016, rok 2015,
rok 2014, rok 2013,
rok 2012, rok 2011,
rok 2010, rok 2009