kadyny lezenie
Leżę sobie właśnie na leżaku w pięknym starym ogrodzie hotelu "Srebrny dzwon" w Kadynach i zażywam odrobiny luksusu. Luksus podarował mi jeden z miłośników balladowych nastrojów i moich płyt. Kilka dni w najlepszym w Polsce SPA, znakomita kuchnia, która sama w sobie jest poezją, chłodne piwko w ogrodzie, w którym dzwoni cisza. Może to stąd nazwa "srebrny dzwon"?
Niedaleko plaża i brzeg Zalewu Wiślanego, rowery, konie, bryczka... Spokój i cisza, cisza i spokój. Ja wzamian ofiaruję tym miłym i bardzo życzliwym ludziom odrobinę magii, zaczerpniętej od Mistrza Pieśni, Leonarda Cohena.

Państwo także możecie podarować sobie taką małą chwilkę radości, jeśli zdecydujecie się zabrać kogoś miłego na "kolację z bardem":

- dziś w Kadynach, w "Srebrnym Dzwonie" o godz. 18.00
- w następną sobotę, w Dworze w Brzeznej k. Nowego Sącza, o godz. 18,30.
Kolacje z lampką wina wliczone są w cenę biletu.

Ale luksus jest też wtedy, kiedy człowiek się nigdzie nie spieszy, smakuje chwilę, odpoczywa po trudach w miłym, uśmiechniętym towarzystwie.
Orkisz jest tu tylko pretekstem! Ballada jest okazją!

Paweł Orkisz
Kraków, 25 lipca 2012

projekt: "Srebrny Dzwon"
csrebrny.dzwon.2012.07.12
Poprzednio pisałem:

rok 2016, rok 2015, rok 2014, rok 2013,
rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009