Proszę o maile na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
z tekstem: Głosuję na piosenkę roku 2011
„Matuchna” słowa, muzyka i wykonanie: Paweł Orkisz
z płyty: "Oto jestem", tekst tutaj
Skąd taka prośba?
* * *
Napisał do mnie Piotrek Bzowski:
- Zobacz sobie: tutaj . Fajnie by było, gdyby Matuchna została piosenką roku w Radio Maryja, a są szanse do 29 stycznia 2012. Warto by poprosić Fanów o wsparcie...
Pomyślałem:
- Chłop zwariował. Ja swoje całe życie przeżyłem nie rozpychając się łokciami i nie próbując jakimiś sposobami wepchnąć się przed innych, a ten mnie namawia, żebym to zrobił teraz, kiedy mnie to jest niepotrzebne i w dodatku w radio, które ma w nazwie imię Tej, która całe życie żyła skromnie i w cieniu.
Odpisałem mu:
- Ja wcale nie chcę, żeby to była piosenka roku... To nie jest piosenka typu przebój. Bo to jest mądra i poetyckim, bardzo współczesnym wierszem pisana pieśń maryjna. Za to jakby była w pierwszej 10-tce, byłoby super! – rozmarzyłem się.
Przy pierwszym spotkaniu Piotrek drążył temat:
- Napiszesz taką prośbę do swoich fanów? Jeśli masz na swoją stronę 2000 wejść dziennie, to może oni są ci coś winni? Jakby tak z nich każdy napisał przez 3 dni krótkiego maila do redakcji RM, to mielibyśmy w tydzień: 7x2000x3 =42 tys. głosów... Pierwsze miejsce murowane!
Ja mu na to: - Jak tak można? To chyba trochę nieuczciwe?
A on: - Nieprawda. Wszyscy artyści tak teraz robią, na wszystkich listach przebojów. Proszą swoich swoich znajomych o wsparcie i proszą, żeby ci poprosili swoich znajomych. Jeśli ty jeden tego nie zrobisz, to dajesz im na starcie przewagę. Wtedy jest uczciwie?
Poza tym to nie jest konkurs piękności, tylko pewien ranking popularności. Jeśli Ty i Twoja strona są popularne, niech to się przełoży na publiczne wyrażenie opinii: - Tak, chcemy słuchać Orkisza!
Teraz tak się robi nazwisko i popularność. Wtedy docierasz do większego kręgu i masz szanse szerzej pokazać swoją twórczość.
Obiecałem i proszę Was o wysyłanie tych maili, trochę przekonany, a trochę nie, najbardziej jednak dlatego, żeby spełnić prośbę kolegi/ów/, który związał ze mną swoje artystyczne nadzieje i ambicje.
W końcu razem zmieniamy świat na piękniejszy .
Niech nam Matuchna błogosławi...
Paweł Orkisz
Kraków, 5 stycznia 2012
foto: Jan Bielański; z koncertu w dawnej Fabryce Miraculum w Krakowie
Poprzednio pisałem:
rok 2016, rok 2015, rok 2014, rok 2013,
rok 2012, rok 2011, rok 2010, rok 2009