PIOSENKA O PTAKACH

sł. muz. Paweł  Orkisz

                                                                       rytm: 4/4 zwrotki ostro, szybko; ref. smutno, powoli

//: a / Ha,e / Ca,e/ Ha,e,Ba,e :// a /

C                                      G
Wy, tam w klatkach, białe orły...                           / C / C / G / G /
a                 G                       a G              
nie chcecie kłamstwa, które tuczy.                      / a / G / a / G /
F                                                        C
Nie będziecie posłusznie skakać na gałązkę,  / F / F / C / C /
F                                               C        
ni śpiewać psalmy na fałszywą nutę!                 / F / F / C / C -
C   d   C   F e                                            
Wy, wolne ptaki...                                                   - C,d,C/ F, e /
                       / - c   h      g / a /                        
głodne pokoju,                            /- c h g / a /
                       / - c   h      g / a /                        
głodne wolności,                       /- c h g / a /                                                
                       / - c   h      g / a /                        
głodne prawdy.                           /- c h g / a /

Jesteśmy z Wami, królewskie ptaki,
my – tu na ziemi, małej wiary...
W klatkach rozsądku, w przyziemność obrośli,
zbyt długo w bezruchu, by nas skrzydła niosły!
Patrzymy na Was...
głodni wolności,
łodni pokoju,
głodni prawdy.

Nadejdzie pora ptaków zwycięskich!
Kraty przegniją, pęta opadną w kąt,
Wylecą ptaki w bezchmurne niebo,
wylecą ptaki na wspólny lot.
I Bóg nakarmi...
głodnych wolności,
głodnych pokoju,
głodnych prawdy.


Informacje o piosence: ważna i podniosła piosenka, pełna nadziei i potęgi; zwykle kończyłem nią koncerty niepodległościowe. Pamiętam tysiące ludzi stojących z podniesionymi dwoma palcami u prawej ręki, w geście „V”, zwyciężymy!  Pomysł napisania piosenki o ptakach podsunął mi mój przyjaciel z PK, Bogdan Łasocha, dziś zamojski architekt.
rok powstania:  marzec 1981
Zaśpiewałem tę piosenkę podczas 14. festiwalu Piosenki Studenckiej, ale nie zabrzmiała wtedy tak potężnie, jak w innych środowiskach. Ona ma taki specyficzny bit na basowych strunach gitary, który podrywał ludzi z miejsc i robił z niej prawie hymn!

Nie było jej na kasecie MD „Komentarz” (wyd. Niezależna Oficyna Wydawnicza, Kraków - Nowa Huta 1984), ale od 1981 roku krążyła ona na wielu prywatnych nagraniach koncertowych
CD:  "Komentarz"