rytm: 2/4 ostro, szybko          

Przyjechali do zakładu: trzech ich było, skurczysynów!                    / a / a / C / C / 
dwóch niepewnych i nieśmiałych, za to trzeci z tęgą miną.              / F / E7/ a / a /                          
Po ramionach nas klepali, ręce sami wyciągali,                                / a / a / C / C /                           
wyglądali przyzwoicie, no i widzicie!                                                 / F / E7/ a / a /           

Prowokacja, redaktorze,                              //: a / a / d / d / 
                       
agitacja. No i patrz pan, redaktorze,            / G / G / C / C /                                                  
siwe włosy mam na głowie,                         / E7 / a / 
takie gnoje, małolaty,                                   / d / d /      
mnie, starego komunistę, na manowce!      / a / E7 / a / a ://

Do strajku nas namawiali, ulotki porozdawali,
„Wy, frajerzy, harujecie, a nie wiecie...
Tam, na górze, El Dorado! – nic nie robią tylko kradną,
o przeszłości ciągle pieprzą jakieś bzdury!”
 
Więc spojrzałem na swe życie, na odcinek od wypłaty,
na mą żonę po czterdziestce, na swe ręce...
O swej klasie zapomniałem, naszej partii robociarskiej,
o historii, o pryncypiach i o walce...
 
Teraz wstyd mi, redaktorze: mnie, starego, te szczeniaki
ogłupiły. Też odszedłem od warsztatu.
Chcę się przyznać, towarzysze, do pomyłki i do błędu,
teraz będę już zap...dalał za dwunastu.
 
Prowokacja, redaktorze, prowokacja...
teraz głupio i parszywie...
Tak się czuję, jak by ktoś mi w mordę strzelił!
Ale nic to, my im jeszcze pokażemy!
 

sł. muz. Paweł  Orkisz

Informacje o piosence: ostra ironia, bo po zdławieniu „Solidarności” w grudniu 1981 wielu prominentów publicznie się kajało, w nadziei na różnorakie zyski
rok powstania:  1982

rok i miejsce pierwszego publicznego wykonania: nie pamiętam, ale śpiewałem to często

rok i miejsce pierwszej publikacji: kaseta „Komentarz” (wyd. Niezależna Oficyna Wydawnicza, Kraków - Nowa Huta 1984)
CD:  "Komentarz"