sł. muz. P. Orkisz 

Mijają dni, świat nam się śni,
paciorki pod palcami.
Ktoś obok nas, Ktoś blisko nas,
Ktoś dobry ponad nami.
Mówi ci: „Idź, w samotni nisz
rodzi się Samo Święte”.
Ona tak chce, by z każdym dniem
było nam tutaj piękniej. 

Ref.
Ponad Doliną Rybiego Potoku,
gdzie nasze domy rozrzucone,
rozłóż, o Matko, biały płaszcz.
Pod Twą obronę...
   I posiedź z nami, ogrzej dłonie,
   i pomóż związać koniec z końcem.
   Ave Maria, pełna łask,
   weź w swoje ręce. 
Ponad doliną naszego trwania,
gdzie krzyż i ryba miłosierna,
Pani Obłoków, Pani Gwiazd,
Strażniczko Wierna,
   rozłóż gwiaździsty płaszcz opieki
   i zostań z nami do ostatka,
   jak szczery żal pod powieką
   – najlepsza nasza Matka! 

Z kawałków dnia, z okruchów prawd
Jej portret się układa.
Każda Jej łza boli jak żal,
a radość sięga nieba!
I dobrze nam pod dachem z gwiazd
żyć i pracować, tworzyć,
wiedząc, ze Ona z nami trwa,
ramiona swe otworzy.   


na 4/4
                   
/ g / g /
zwrotka       
////: g / c / Es,D7/g :////
refren           ////: g / c / F,gF / g,F / g,F / g :////
//:g,F / g ://